Słowo Cellulite pochodzi z języka francuskiego i oznacza liposklerozę, czyli chorobę tkanki podskórnej nazywaną również "skórka pomarańczową". Utrwalone potocznie określenie Cellulitis jest z medycznego punktu widzenia błędne. Dermatolodzy mianem Cellulitis określają rzadko występujące zapalenie tkanki podskórnej, w którym stan zapalny jest bardziej rozległy i głębszy niż w róży. Do niedawna Cellulit uważano jedynie za defekt estetyczny, dziś wiemy już że jest to złożona choroba tkanki tłuszczowej, określana jako: obrzękowo-włóknisto-stwardnieniowa patologia tkanki podskórnej. Termin ten choć nieprzyjemny dla ucha dość dokładnie oddaje charakter zmian do jakich dochodzi w przebiegu choroby.
Cellulite dotyczy ok. 80 - 90% kobiet, głównie w okresie po pokwitaniu i jest stanem dość powszechnie spotykanym, aczkolwiek nie u wszystkich osób zmiany są widoczne gołym okiem.
Jednym z ważniejszych czynników odpowiedzialnym za nasilenie zmian są zaburzenia równowagi hormonalnej. Estrogeny i hormony wytwarzane w nadnerczach są przekształcane pod wpływem enzymu aromatazy w hormony aktywnie wpływające na rozwój tkanki tłuszczowej. U kobiet (inaczej niż u mężczyzn) wytwarzanie i przebudowa tkanki tłuszczowej jest zależna właśnie od lokalnej gospodarki hormonalnej, a nie od ilości przyjmowanego pokarmu. Nierównomierna aktywność aromatazy i zaburzenia gospodarki hormonalnej powodują powiększanie się oraz nieprawidłowy rozwój komórek tłuszczowych.
Za najważniejszą przyczynę liposklerozy uważa się złożone zaburzenia przepływu krwi w tkance podskórnej, a rozwój i postęp choroby zależy głownie od zastoju krwi w mikrokrążeniu. I tutaj hormony po raz kolejny odgrywają znaczącą rolę. Estrogeny zmniejszają napięcie drobnych żył i zwiększają przepuszczalności naczyń włosowatych, progesteron zaś powoduje rozkurcz mięśniówki drobnych naczyń, powodując tym samym zastój i wzrost ciśnienia krwi w mikrokrążeniu. Stan ten powoduje z kolei zwiększenie ilości przesączającej się limfy z krwi do tkanek, co doprowadza do powstawania mikroobrzęków (głównie w przestrzeniach okołonaczyniowych). Powstaje jakby dodatkowa bariera blokująca zaopatrywanie komórek tkanki tłuszczowej w substancje odżywcze i upośledzając ich metabolizm.
Adipocyty (komórki tłuszczowe) wykazują ponadto zaburzenia magazynowania tłuszczów. Poprzez obniżenie aktywności wewnątrzkomórkowej lipazy (enzymu odpowiedzialnego za przemiany tłuszczów) adipocyty znacznie powiększają swoją objętość. Przyczynia się to do lokalnego wzrostu ciśnienia w tkankach co wtórnie powoduje ucisk na naczynia krwionośne i limfatyczne. Uciśnięte naczynia krwionośne nie są w stanie sprawnie odbierać płynu nagromadzonego w obrębie tkanki tłuszczowej, co pogłębia zburzenia metabolizmu i magazynowania tłuszczów w adipocytach. Powstaje jakby samonapędzające się, trudne do przerwania błędne koło. Jeśli proces trwa dostatecznie długo dochodzi ponadto do odkładania się włókien kolagenowych w obrębie zrazików tkanki tłuszczowej. W zależności od czasu trwania i aktywności choroby w obrębie równomiernie rozwiniętej tkanki tłuszczowej pojawiają się zgrubienia i guzki. Są to właśnie obszary objęte procesem chorobowym.
Wszystkie panie łatwo mogą ocenić stan swojej tkanki podskórnej. Na podstawie uzyskanego obrazu skóry wyróżnia się 4 stopnie nasilenia zmian.
W specjalistycznych gabinetach i ośrodkach medycyny estetycznej wykonać można termografię, która uwidacznia zaburzenia ukrwienia w różnych obszarach skóry.
Działanie kosmetyczne polega na ;
Wolny jod i jego związki aktywują lipazę i przeciwdziałają gromadzeniu się lipidów wewnątrz komórek tkanki tłuszczowej. Do tego celu wykorzystuje się sole jodu oraz wyciągi roślinne z wodorostów zawierające jod , jodową ekstensynę, a także jodowany kolagen.
Biologicznie czynne substancje takie jak flawonoidy i saponiny wykazują naturalne działanie przeciwobrzękowe poprzez normalizację przepuszczalności naczyń włosowatych i działanie przeciwzapalne. Substancje te są składnikami roślin i występują: w kasztanowcu zwyczajnym, krwawniku pospolitym, nagietku lekarskim, rumianku, lukrecji, szałwi, perełkowcu, zielu gryki, iglicy włoskiej oraz w kozieradce.
Produkowane obecnie preparaty anty-cellulitowe zawierają większość wymienionych powyżej aktywnych substancji, a dzięki odpowiednim podłożom intensywnie penetruja w głąb tkanek. Terapia cellulitu nie może się jednak ograniczać tylko do stosowania kosmetyków. Powinna być wsparta odpowiednio dobranymi ćwiczeniami fizycznymi i zabiegami kosmetycznymi.
Aktywną terapię można wspomagać również kąpielami kończącymi się zimnym prysznicem nóg i pośladków. Jeśli wszystkie te zabiegi okażą się nieskuteczne konieczne może okazać się odsysanie tkanki tłuszczowej (tzw. liposukcja).